W sobotę 25 lipca odbyło się długo zapowiadane przez nas spotkanie. Część naszych ministrantów i ich rodziców brała udział w zorganizowanym przez grupę animatorów i księdza wikarego grillu oraz grze terenowej odbywającej się na rowerach.
Wszystko zaczęło się o godzinie 12, kiedy to rozpoczęliśmy pierwszą część naszego spotkania, którą była gra terenowa. Zgromadzeni na placu farskim uczestnicy gry (często całe rodziny) zostali podzieleni na drużyny, których zadaniem było przejechanie wyznaczonej trasy, znalezienie kopert oraz wykonanie zawartych w nich zadań, np. ułożenie wiersza o tematyce ministranckiej, udokumentowanie ćwiczeń wykonanych na siłowni na wolnym powietrzu w pobliżu znajdującego się przedszkola. Długość trasy do przejechania konieczna, aby wykonać wszystkie zadania często wynosiła ponad 15 km. Pomimo męczącej długości trasy, była to okazja do wspólnej, często rodzinnej zabawy. Rywalizacja była bardzo zacięta, ponieważ wszystkie drużyny włożyły w nią ogromną ilość starań i wysiłku, a mimo to o zwycięstwie zadecydowały szczegóły.
Po wysiłku przyszedł czas na drugą część naszego spotkania, czyli przyjemności, a mianowicie spędzenie wspólnie czasu na placu farskim. Część rodziców upiekła ciasta, które oczywiście jak zawsze były pyszne, później zjedliśmy lody z Chełmskiej lodziarni, a nasi ministranci ze swoim rodzeństwem rozegrali mecz na farskiej murawie. Następnie zjedliśmy upieczone na grillu kiełbasy, pajdę chleba z tłustym oraz kiszone ogórki. W trakcie tego spotkania nie brakowało czasu na wspólne rozmowy przy stole. Całość zakończyliśmy podsumowaniem gry terenowej. Zwycięskim drużynom zostały wręczone nagrody, które były zwieńczeniem ich ciężkiej rywalizacji. Wszystkim uczestnikom, a przede wszystkim zwycięzcom jeszcze raz gratulujemy..
Warto dodać, że to wydarzenie było pierwszą okazją do spotkania się w tak licznym gronie po kilku miesięcznej przerwie, więc tym bardziej cieszy nas wasza obecność. Z pewnością takie spotkanie nie było ostatnie…
Poniżej znajdują się zdjęcia z naszego wspólnego spotkania oraz wiersze, utworzone w czasie gry terenowej.
„Ministranci Chełmscy bardzo fajni są,
służą zawsze dzielnie w dzień, a także w noc.
Zawsze są pomocni, służą w dzień i w noc.
Bycie ministrantem to zaszczytna moc.”
„Czterech chłopców się zebrało,
ministrantami zostać chciało.
Ksiądz Marek ich przygarnął,
do kościoła chodzić warto!”
„Ministranci z naszej paki,
to same gryfne chłopaki.
Bogu służyć lubimy,
na msze chętnie chodzimy.”
„Nasza chełmska wspólnota.
Wiara, miłość i cnota.
Do kościoła co niedzielę zmierzamy,
wszystkim chętnie pomagamy.”
„Chełmscy ministranci to fajne chłopaki.
Umią wypłoszyć z jabłka robaki.
Modlą się często i bardzo żarliwie,
a przy ołtarzu służą gorliwie.„
RODZINNA GRA TERENOWA ORAZ GRILL MINISTRANCKI – RELACJA [2/2]